Przydatność tabel likwidacyjnych w poszukiwaniach genealogicznych [poradnik genealoga]

Przykład tabeli likwidacyjnej dla wsi Wilkołaz w Guberni Lubelskiej /fot. Archiwum Państwowe w Lublinie, zespół nr 168/0, Zbiór tabel likwidacyjnych lubelskiej i siedleckiej guberni 1864-1917 [1918-1938] , sygn. 1194, str. 33-34

Tabele likwidacyjne to materiały archiwalne, które budzą w genealogach ogromną ciekawość, a przez pokładane, niekiedy zbyt duże, nadzieje, sprawiają lekkie rozczarowanie, kiedy okazuje się, że uzyskane dzięki nim informacje, nie rozwiążą zagadek, nie dostarczą oczekiwanych dat urodzin, ani też imion i nazwisk rodziców, tak niezbędnych do wywodu genealogicznego, a do tego są „po rosyjsku?!”.

Mimo to, akta tego typu cieszą się dużą popularnością w poszukiwaniach genealogicznych. Warto do nich zajrzeć, bo są o tyle ciekawe, że na ich podstawie jesteśmy w stanie ustalić wielkość i numery osad („działek”), które należały do naszych przodków, dzięki temu, że zawierają imienne wykazy włościan, którym owe osady nadano na własność. Na podstawie zapisów w tabeli, można również w przybliżeniu ustalić, w którym miejscu danej wsi mieszkali pradziadkowie, tym bardziej, że dla wielu miejscowości zachowały się tzw. plany uwłaszczeniowe (ukazowe).

Ukaz cara Aleksandra II

Tabele likwidacyjne to efekt zmian, jakie dokonały się w zakresie własności ziemskiej na ziemiach Królestwa Polskiego w XIX. W myśl „Ukazu o urządzeniu włościan”, zaprowadzonego przez cara Aleksandra II(Dziennik Praw, Tom 62, Warszawa 1864 r. nr 187), dnia 19 lutego (2 marca) 1864, który ogłoszony został 31 marca (12 kwietnia) 1864 roku, grunty, będące w posiadaniu dziedziców, właścicieli ziemskich w dobrach prywatnych, majoratach, dobrach rządowych itd., przechodziły na własność chłopów, którzy te nieruchomości użytkowali. Ukaz zwalniał również z wszelkich powinności wobec dziedziców (mowa tutaj m.in. o pańszczyźnie, czynszach, daninach itp.), jednakże za nabytą przez nich ziemię musieli odtąd odprowadzać do Skarbu podatek gruntowy, odpowiednio wyliczony w myśl przepisów Ukazu.

Przykład tabeli likwidacyjnej dla wsi Wilkołaz w Guberni Lubelskiej /fot. Archiwum Państwowe w Lublinie, zespół nr 168/0, Zbiór tabel likwidacyjnych lubelskiej i siedleckiej guberni 1864-1917 [1918-1938] , sygn. 1194, str. 33-34.
Na potrzeby przeprowadzenia uwłaszczenia chłopów w Królestwie Polskim oraz wszelkich spraw z tym związanych (m.in. odszkodowań dla ziemian, regulowania serwitutów oraz zorganizowania gmin wiejskich), utworzono urzędy na szczeblu „centralnym”, jak i lokalnym – Komitet Urządzający w Królestwie Polskim oraz Urzędy Gubernialne do Spraw Włościańskich. Na szczeblu powiatów funkcjonowały i realizowały przepisy wynikające z Ukazu urzędy Komisarzy do Spraw Włościańskich. Warto dodać, że urzędy komisarzy funkcjonowały aż do 1915 r., a rozwiązane zostały wraz z wkroczeniem na tereny Królestwa Polskiego wojsk austro-węgierskich.

W gestii obowiązków komisarzy, którzy mieli pieczę nad swoimi rewirami, była m.in.:

  1. Pomoc przy sporządzaniu tabel likwidacyjnych,
  2. Przyjmowanie skarg i zażaleń włościan odnośnie pomiarów,
  3. „Arbitraż” w sporach pomiędzy dziedzicami a nowymi właścicielami osad,
  4. Rozgraniczanie, zamiana gruntów itp.

W wyniku prowadzonych spraw spornych zachowała się niekiedy dość obszerna korespondencja, którą również warto zgłębić, dla zebrania różnych faktów z dziejów naszych przodków.
Jakie informacje musiała zawierać tabela?

Tabele likwidacyjne sporządzano w Królestwie Polskim w kolejnych latach po ogłoszeniu ukazu. „Celem oznaczenia ilości gruntu na własność włościan przechodzącego oraz ilości wynagrodzenia, przypadającego dziedzicom za zniesione powinności włościan sporządzane będą «Tabelle likwidacyjne» (Dziennik Praw, Tom 62, Warszawa 1864 r. nr 187 III. O sporządzaniu, sprawdzaniu i przywodzeniu do skutku Tabelli likwidacyjnych, art. 28).

Tabela zawierać musiała:

  1. wykaz wszystkich osad (działek), które przechodziły na własność użytkowników, co ważne oddzielnie wyszczególniano osady, które podlegały pod wcześniejszy ukaz z roku 1846, a które miały już wcześniej nadaną, odrębną tabelę prestacyjną, nadawczą,
  2. określenie wielkości gruntów (stosowano miary z podziałem na morgi i pręty),
  3. precyzyjne określenie praw włościan co do służebności (np. prawo do użytkowania pastwisk, lasu, dostępu do drewna budowlanego, opałowego),
  4. oszacowanie powinności z osady oraz wysokość wynagrodzenia dla dziedzica z tytułu wynagrodzenia za grunty przekazane na własność włościan.

Wszystkie tabele miały jednakowy formularz, zawierały nazwisko właściciela osady lub jego spadkobierców, powierzchnię osady z podziałem na grunty zagospodarowane pod ogród, grunty orne, łąki, wygony i nieużytki. Przy każdym właścicielu podawano także przynależne do osady serwituty oraz odszkodowanie dla dziedzica z tytułu likwidacji własności.

Obowiązki właścicieli ziemskich

Właściciele ziemscy zobowiązani byli do sporządzenia projektu tabeli i przekazania go wraz z odpowiednimi załącznikami (np. rejestrem pomiarowym i planem) do Komisji do Spraw Włościańskich w powiecie.

Złożony projekt tabeli podlegał sprawdzeniu i porównaniu przez komisarzy rewirowych z oryginalnymi dokumentami, tj. tabelą prestacyjną, nadawczą lub kontraktami, które stanowiły dotychczas o prawach gruntowych i powinnościach włościan. Następnie projekt tabeli, w obecności sołtysa i trzech świadków, odczytywano wszystkim osobom uczestniczącym w zebraniu wiejskim. Zgłaszane do projektu zastrzeżenia, komisarz rewirowy był zobowiązany odrębnie rozpatrywać oraz nanosić wszelkie poprawki i uwagi. Zastrzeżenia do projektu należało wnosić na piśmie i przesyłać do Komisarzy do Spraw Włościańskich.

Przykład planu uwłaszczeniowego dla wsi Wilkołaz w Guberni Lubelskiej – na planach można odszukać poszczególne numery osad z tabeli likwidacyjnej /fot. Archiwum Państwowe w Lublinie, zespół nr 141/0 Urząd Gubernialny Lubelski do Spraw Włościańskich [1864-1870] 1871-1918 – plany, sygn. 392.
Po ostatecznym zatwierdzeniu tabeli, spisywano jej treść na drukowanym formularzu. Jeden egzemplarz zachowywano w Urzędzie Gubernialnym, kopie wydawano także dziedzicowi oraz sołtysowi danej wsi. Otrzymywany przez gospodarza wypis z tabeli był dowodem praw własności do ziemi.

Dodatkowo, o ile zachowały się plany ukazowe (uwłaszczeniowe), możemy, dość dokładnie, odtworzyć, w którym miejscu danej wsi posiadali osadę. Plany ukazowe – barwne, z odręcznie pisaną legendą oraz innymi informacjami, są wartościowe również ze względów estetycznych.

Pomimo upływu lat od wytworzenia tabel likwidacyjnych oraz planów ukazowych, do dziś są one wykorzystywane w celu regulacji granic działek w sprawach własnościowych.

Tabel likwidacyjnych należy szukać w zespołach akt wytworzonych przez Komisarzy do Spraw Włościańskich poszczególnych powiatów, w aktach Urzędów Gubernialnych do Spraw Włościańskich lub innych materiałach archiwalnych dotyczących rolnictwa, parcelacji, reformy rolnej, gdzie można odnaleźć nowo urządzone tabele lub odpisy i wypisy – jako załączniki do ksiąg hipotecznych, spraw zaciągania pożyczek z Państwowego Banku Rolnego, czy spraw prowadzonych np. przez Okręgowy Urząd Ziemski w okresie międzywojennym. Tabele takie znajdują się w zbiorach m.in. Archiwów Państwowych w Białymstoku, Radomiu, Kielcach, Łodzi, Warszawie czy Zamościu. W zasobie Archiwum Państwowego w Lublinie stanowią one odrębny zespół 168/0 „Zbiór tabel likwidacyjnych lubelskiej i siedleckiej guberni z lat 1864-1917 [1918-1938]” i zawiera 3515 tabel dla poszczególnych miejscowości, ułożonych wg powiatów (bezpośredni link do zasobu) – poszyty zawierają zazwyczaj projekt tabeli z dokonywanymi adnotacjami, zatwierdzoną tabelę likwidacyjną, niekiedy rejestry pomiarowe i dodatkowe tabele, sporządzane w późniejszych latach, np. wskutek zmian obszaru osad tabelowych.

Autorka: Zofia M. Jakóbczak

Pierwotne miejsce publikacji: “More Maiorum”, nr 3(38)/2016.

Total
0
Shares
Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Previous Article

Poszukiwania przodków w Archiwum Państwowym Obwodu Rówieńskiego [poradnik genealoga]

Next Article

Prawie 50 milionów metryczek dowodowych w jednym miejscu. Jaką wiedzę o przodkach kryją? [wrześniowy numer More Maiorum]

Related Posts