“Konferencja w Brzegu to wspaniałe i niezapomniane chwile” – Teresa Kurowska-Kroczak

Uczestnicy II Konferencji Genealogicznej w Brzegu/ fot. Paweł Całka

Konferencja w Brzegu organizowana jest już po raz trzeci, ale jakie były jej początki? Co było najtrudniejsze podczas organizacji Konferencji w 2014 roku?

fot. Teresa Kurowska-Kroczak
fot. Teresa Kurowska-Kroczak

W styczniu 2014 r.  powstało Koło Opolskich Genealogów przy Śląskim Towarzystwie Genealogicznym. A już w lutym pomysł i wstępne założenia dotyczące organizowania ogólnopolskiej konferencji przedstawił Zarządowi Maciej Róg. Pierwowzorem i inspiracją był Rootstech. Termin, o jakim można było wtedy pomyśleć, był październik, aby mieć możliwość uzyskania czasu na wszystkie kwestie organizacje, poinformowanie zainteresowanych, zaproszenie prelegentów. I tak pozostały terminy wrzesień-październik w następnych latach.

Brzeg – jako miejsce Zamek Piastów Śląskich, okazał się idealnym, a same miasto jest blisko Wrocławia i Opola, ma dogodne połączenia drogowe i kolejowe.

Trudności? Nie wiem czy są: jest pomysł i jest jego realizacja, a progi z tym związane mobilizują nas, a nie zniechęcają.

Jakie cele postawiliście sobie jako organizatorzy Konferencji?

Głównym założeniem Konferencji jest wymiana aktualnej wiedzy, wzajemna inspiracja i integracja różnych zainteresowanych środowisk. Adresatami Konferencji są w głównej mierze: genealodzy, genealodzy-amatorzy, archiwiści, towarzystwa genealogiczne, stowarzyszenia lokalne czy grupy indeksacyjne.

Na #3Brzeg zgłosiło się mnóstwo chętnych – byliście na to gotowi?

To prawda, w tym roku zgłosiło się ok. 100 proc. więcej uczestników niż w latach ubiegłych. Cieszy nas to, że jest tylu zainteresowanych. Trochę problemów było z zabezpieczeniem wszystkim chętnym noclegów za naszym pośrednictwem, ponieważ zgłoszenia od sporej części osób wpłynęły bardzo późno. Rezerwacje sal, noclegów robimy rok naprzód ze sporym zapasem miejsc, ale w tym roku okazało się to za mało. Dlatego na bieżąco wyszukiwaliśmy dodatkowe miejsca noclegowe.

Czy wkrótce Brzeg stanie się genealogiczną stolicą Polski? A może już się stał? Dogonicie kiedyś Utah?

Myślę, że wśród genealogów Brzeg już jest znany, kojarzony z Ogólnopolską Konferencją Genealogiczną. Nie ma takiego drugiego miejsca w Polsce, gdzie spotykamy się w tak dużym gronie.

A czy dogonimy Utah? To już zależy od uczestników konferencji. Bez nich nie byłoby sensu jej organizować. A my w tę działalność wkładamy całe nasze serce i umiejętności

Jeśli miałaby Pani podać 3 powody, dla których trzeba pojawić się w Brzegu:

Po pierwsze, każdy znajdzie dla siebie interesujący wykład.

Po drugie, ma możliwość spotkania genealogów, przyjaciół nie tylko z całego kraju, ale także już z wielu krajów Europy. Poznać ich w realu, porozmawiać – nie tylko na forach internetowych. Są to wspaniałe i niezapomniane chwile – wymienić się doświadczeniem, otrzymać pomoc w rozwiązaniu swoich problemów.

Po trzecie, Brzeg jest pięknym miastem i warto go zobaczyć. Jest także możliwość zwiedzania miasta z przewodnikiem.

Czy trzeba jeszcze bardziej zachęcać?

Teresa Kurowska-Kroczak jest jedną z organizatorek Ogólnopolskich Konferencji Genealogicznych, w Opolskim Towarzystwie Genealogicznym piastuje funkcję skarbnika.

Jako “More Maiorum” serdecznie zapraszamy do Brzegu w dniach 14-16 października! Na pewno wyjedziecie stąd zadowoleni. To możemy zagwarantować! 🙂

Total
0
Shares
Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Previous Article

Czym jest genealogia kryminalna? [październikowy numer More Maiorum jest już dostępny!]

Next Article

#selfie z przodkiem [wyniki konkursu i nadesłane zdjęcia]

Related Posts