Teresa, Hanna czy Anna? Które imię prawdziwe?

Kiedy w marcu, pięć lat temu, dostałem skany zdjęć rodziny Kruczek ze Szczyrku od mojej cioci, dowiedziałem się, jak na imię miała moja prababcia. Dostałem także skan zdjęcia, na którym stoi z córką i dwoma wnukami. 

Ciocia przekazała mi, że jej babcia, czyli moja prababcia, miała na imię Teresa, a zmarła ok. 1965 roku. Dostałem także zdjęcie z pogrzebu prababci.

Po jakimś czasie udało mi się nawiązać kontakt z nowo poznaną rodziną Kruczków. Byli to potomkowie siostry mojego pradziadka – Marii, i jej męża – Antoniego. Ciekawostką jest, że Maria Kruczek wyszła za mąż także za Kruczka! Nie wiem czy byli jakoś spokrewnieni, ale pewnie w którymś stopniu mieli wspólnych przodków.

Od Pani Renaty, potomkini siostry pradziadka, uzyskałem dzienną datę narodzin Marii, roczną jej zgonu, oraz roczną urodzenia i zgonu Antoniego. Od kuzynki Pani Renaty, uzyskałem informacje o potomkach Antoniego i Marii.

Dostałem także informacje o tym, że mój pradziadek był półtora roku młodszy od swojej siostry Marii. Wynikałoby, że urodził się w kwietniu/maju 1900 roku. Zapytałem także, czy może wie coś o mojej prababci Teresie. Dostałem odpowiedź:

Jan miał żonę Hannę

Dziwne, przecież ciocia mówiła, że Teresa. Jednak dowiedziałem się, że w Szczyrku często mówiono na osobę inaczej niż się nazywała. Więc może urodziła się jako Hanka, a zmarła jako Teresa?

Przez długi, długi okres nic nowego nie udało mi się wnieść do genealogii Kruczków. Jedynie w październiku 2011 roku, odnalazłem i sfotografowałem akta urodzeń moich prapradziadków – Kazimierza i Teresy, oraz ich córki, czyli siostry mojego pradziadka – Marii (Marianny). Aktu pradziadka Jana nie znalazłem.

Kiedy w USC w Szczyrku pytałem o akta zgonów moich pradziadków, nie znaleziono Teresy. Data zgonu Teresy, czy też Hanny była już pewna – “zmarła w 1965 roku”. Pani z Urzędu nie znalazła także zgonu żadnej Hanny Kruczek. Pomyślałem, że może pradziadkowie zmarli w mieście, w Bielsku-Białej, albo innej pobliskiej wsi.

USC znalazło jedynie zgon mojego pradziadka Jana. Zmarł w 1984 roku. Rok zgadzałby się. Miał żonę Annę. Pomyślałem, że to jednak nie on. Janków we wsi było wielu, a Kruczków jeszcze więcej.

Po wielu miesiącach odnalazłem akt urodzenia mojego pradziadka Jana! Nie urodził się w 1900 roku, a w roku 1901! Dokładnie 26 czerwca. Rodzice się zgadzali, nr domu również.

Następnie chciałem odnaleźć akt ślubu pradziadka, aby dowiedzieć się, jak brzmiało to nieszczęsne imię prababci. Mam!

Jan, syn Kazimierza Kruczka i Teresy Kruczek (sic!), zamieszkały w domu pod numerem 144, kawaler, lat 23

Wszystko pięknie pasowało. Odczytuję dane małżonki:

Anna(sic!), córka Michała Laszczak i Teresy Wajdzik, zamieszkała w domu nr 340, panna, lat 20

To na 100 proc. akt ślubu moich pradziadków!

ślub+Jana+Kruczka

Ani moja ciocia, ani dalsza rodzina, nie miała racji, co do prawdziwego imienia prababci. Co prawda na wielu wsiach na Anki mówiono Hanka!

Później odnalazłem akt urodzenia prababci, co już na 200 proc, potwierdziło imię mojej prababci Anny. Przy zapisie chrztu prababci była informacja o dacie jej zejścia. Tu także rodzina się myliła, ale już nie wiele. Anna zmarła w 1964 roku.

Co ciekawe, wśród przodków Jana Kruczka i Anny Laszczak, aż 6 razy powtarza się nazwisko Kruczek! W tym potwierdzone są dwa ubytki przodków, a kolejne dwa (prawdopodobne na 99 proc.), czekają na ostateczne potwierdzenie.

 

Total
0
Shares
Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Previous Article

[wywiad] Dr hab. Wacław Gojniczek – w poszukiwaniach genealogicznych w Księstwie Cieszyńskim niezbędna jest znajomość kilku języków

Next Article

10 przykazań genealoga

Related Posts