Być jak Matuzalem

Tytułowy bohater – Matuzalem jest biblijną postacią, która miała żyć przeszło 969 lat! Matuzalem występuje w Księdze Rodzaju, w rozdziale 5, w wersach 21-27. Był synem Henocha, ojcem Lamecha i dziadkiem Noego. Lamech urodził się wtedy, gdy Metuszelach miał 187 lat.

Z punktu widzenia Boga czas nie ma racji bytu – jest po za nim, nieskończony i wieczny. Logicznie rzecz biorąc potrafi on zatrzymać czas i wydłużyć życie ludzkie. Dla człowieka jedno milenium czy jedna epoka jest niewyobrażalną jednostką czasu – dla bytu wyższego może być jedynie chwilą. Nie podważa to jednak faktu, iż dla każdego z nas czas jest bardzo ważną częścią życia i każdy chciałby żyć jak najdłużej. Dlaczego więc nie możemy żyć 200, czy 400 lat? Dla osób wierzących przykładem życia wiecznego może być osoba Nowego Adama – czyli Jezusa – jedynego człowieka, która pokonał śmierć i wskrzeszał ludzi umarłych. Jednak jak zaszło to zjawisko? Czy polegało na jakieś zmianie w kodzie DNA? Tak sobie myślę, że może osoby, które dożywają wieku 110+ mają w sobie cząstkę DNA właśnie Jezusa? Może są to trochę zbyt daleko idące wnioski, nie ma na to przecież żadnych dowód naukowych, ale odpowiedź na to pytanie zostawiam Wam.

Kontynuując temat kwasu deoksyrybonukleinowego(DNA)…  Jak wiadomo nasi praprzodkowie mieli jedyny i niepowtarzalny, wręcz doskonały, kod DNA. Kiedy na przestrzeni kilku wieków wystąpiła choć drobna pomyłka genetyczna mogła ona być przyczyną krótkiego życia naszych przodków.

Z drugiej strony bardzo łatwo można obalić teorię komplikacji kodu DNA, która ma wpływ na krótsze życie. W XIX wieku średnia umieralność wahała się w granicach 35–40 lat. Najdłużej żyjącym narodem byli wówczas Szwedzi, którzy średnio dożywali rekordowego wieku 45 lat. Jak możemy zauważyć w dzisiejszych czasach ludzie żyją znacznie, znacznie dłużej. Średnio ta podniosła się prawie o 40 lat! Według naukowców w epoce kamienia łupanego średnia długość życia ludzi wynosiła 18–20 lat. Jeśli komplikacja genów miałaby wpływ na długość życia to teoretycznie dzisiaj na świecie nikt nie powinien mieć racji bytu. Przez 30 tysięcy lat materiał genetyczny uległ ogromnej komplikacji i wymieszaniu się. Tak więc, co ma wpływ na długo wieczność?

Cały czas zastanawiam się jak to jest, że moi przodkowie, krewni, którzy mieszkali w Żarówce dożywali tylko 40–50 lat, a część rodziny mieszkająca w Szczyrku średnio lat 75–85? W parafii Zdziarzec, do której należała wieś Żarówka, średnia umieralność utrzymywała się na poziomie 32 lat! W tym znaczna liczba zgonów malutkich dzieci, które żyły 2 tygodnie, miesiąc czasami rok… Na pewno w dzisiejszych czasach umieralność dzieci znacznie się zmniejszyła. Wpływ na to ma bardziej zaawansowana medycyna, higiena i lepszy dostęp do czystej wody. Kiedyś najmniejszy katar czy kaszel mógł doprowadzić dorosłego do śmierci, a co dopiero dziecko. Jeśli warunki w Szczyrku i w Żarówce były mniej więcej podobne, to dlaczego różnica wieku umieralności jest tak duża? Moi 2xpradziadkowie dożyli odpowiednio 82 i 78 lat. Ich dzieci 96 i 84 lat, rodzice 2xpradziadków 74, 82,78 i 64 lat. Idąc dalej możemy znaleźć przodków, którzy na przełomie XVIII i XIX wieku żyli lat 80 czy 90. Oczywiście zdarzają się także zgony w młodym wieku, moja 5xprababcia zmarła zaledwie w wieku 28 lat – prawdopodobnie przyczyną były powikłania poporodowe. Czy mają na to wpływ geny? – koło znowu się zatacza… Krewni, którzy w początkach XIX wieku wyemigrowali do Stanów Zjednoczonych także mogą się pochwalić długowiecznością. Kiedy ich kuzyni czy bracia w Polsce dożywali lat 50, oni żyli o 30-40 lat dłużej. Tu jednak odpowiedź jest dość prosta – na zachodzie medycyna była znacznie bardziej rozwinięta niż w Polsce. Na pewno w USA były wówczas lepsze warunki życia, w tym dostęp do jedzenia, wody pitnej czy zachowanie podstawowych zasad higieny.

Marianna Głogowska
2xprababcia Marianna Głogowska – żyła 89 lat

Tak od religii przez DNA doszliśmy do medycyny… Wysoka umieralność młodych ludzi w XVII czy XVIII wieku była spowodowana chorobami, które dziesiątkowały ludność wiejską, a także mieszczan – szlachta miała znacznie lepszy dostęp do lekarzy. W historii możemy wymienić wiele epidemii, które zbierały ogromne żniwo. Oczywiście najstraszniejszą i najbardziej powszechną chorobą była dżuma, która według szacunkowych danych zabiła od 75 do 200 mln (sic!) ludzi na całym świecie! Drugą pandemią, która szalała na świecie była tzw. grypa hiszpanka. Na chorobę tę zachorowało prawie 500 mln ludzi, co stanowiło wówczas 1/3 światowej populacji. Zmarło od 50 do 100 mln ludzi.

Kolejną przyczyna, która niejako bywa powiązana z tematem medycyny są ówcześnie prowadzone wojny. Najbardziej krwawa bitwa została stoczona w 1461 roku w Anglii. W dziesięciogodzinnej walce zginęło ponad 28 tysięcy ludzi, co stanowiło ok. 1% całej ludności angielskiej. Prawie 500 lat później, wydawałoby się normalniejszych czasach, czasach, które pamiętały II wojnę światową, które chciały o niej zapomnieć … w wojnie, która toczyła się w Bośni i Hercegowinie z powodu czystek etnicznych zginęło od 97 do 200 tysięcy ludzi. Wszystkie wojny, choroby, czy zwykłe pożary, przyczyniały się do niezwykle wysokiej umieralności młodych ludzi i dzieci.

Średnia długość życia mężczyzn w mojej rodzinie wynosi bowiem tylko 44 lata, natomiast kobiet lat 47.

Kilka rekordów najdłużej żyjących osób w moim drzewie genealogicznym:

Stanisław Kruczek – 98 lat
Wiktor Wybieraniec – 96 lat
Maria(nna) Kruczek – 96 lat
Tomasz Markowski – 95 lat
Margaret Saskosky – 93 lata
Angelina Mc Closkey(córka Tomasza) – 93 lata

Według metryki zgonu jednej z przodkiń żyła ona 100 lat – nie mam jednak potwierdzenia tego wieku w postaci jej aktu urodzenia. Już jeden akt zgonu mówił mi, że moja pra…babcia żyła 100 lat, w efekcie żyła 22 lata krócej.

Fot. Pixabay.com, archiwum redakcji

 

Total
0
Shares
Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Previous Article

Dlaczego żydowskie nazwiska brzmią po niemiecku?

Next Article

Akt chrztu Tadeusza Zawadzkiego "Zośki"!

Related Posts