Warto cofnąć wskazówki zegara, by przodkowie przetrwali w naszych sercach

Genealogia jest dla mnie bardzo ważną częścią mojego życia, jest tajemnicą, magią, powrotem do dalekiej przeszłości.

Jednak zanim to pojęłam, minęło sporo czasu. Teraz nie umiałabym bez niej żyć.  W dzisiejszym rozbieganym świecie, grzebanie w rodzinnej przeszłości wzbudza coraz większą ciekawość, daje radość, inspiruje.

Genealogia daje świadomość rodzinnej tożsamości, historii, ciągłości i udowadnia, że nie wzięliśmy się znikąd, że jesteśmy ważni. W pewnym momencie życia każdy z nas w różnym stopniu styka się z historią swojej rodziny. Kiedy patrzę na stare, pożółkłe fotografie, wydaje mi się, że te utrwalone z życia sceny, wydarzyły się tak niedawno.

Bardzo szybko uświadomiłam sobie, że mój dom to nie tylko rodzice, dziadkowie, ale także i ci członkowie rodziny, którzy żyli długo przed moim przyjściem na świat. Stopniowo czas pochłania wszystko, co ukochaliśmy i co tak dobrze znaliśmy.

Dlatego tak ważne jest byśmy pozostawili po sobie jakiś ślad. Nieważne czy dla historii jesteśmy bardziej czy mniej znani, bo tylko od nas zależy, czy ślady jakie po sobie pozostawimy będą trwałe. I choć z upływem czasu coraz bardziej pamięć okrywa mgła, to nikt nie jest w stanie zerwać nici, która łączy nas z przeszłością.

W ciężkich chwilach często czuję przy sobie obecność tych, którzy dawno odeszli. Zjawiają się po to, by dodać mi otuchy i otoczyć swoimi skrzydłami, chroniąc w ten sposób od niegodziwości świata.

Zatem warto czasem cofnąć wskazówki zegara po to, by nasi przodkowie przetrwali w naszych sercach i w naszej pamięci jak najdłużej, by pozostawili po sobie ślad dla przyszłych pokoleń.


Praca brała udział w konkursie zorganizowanym przez More Maiorum, w którym uczestnik za zadanie miał napisanie tekstu, ograniczającego się do 1500 znaków i zaczynającego się od słów „Genealogia jest dla mnie…”


Autorka: Ewa Fortak-Mordalska

Fot. Anna Brochocka

Total
0
Shares
Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Previous Article

Genealogia jest dla mnie podróżą w czasie...

Next Article

Przedwojenny kanibal z Ziębic – Karl Denke

Related Posts